wtorek, 25 listopada 2014

Prolog

- Jesteś tego pewna? – zapytał ze smutkiem – Może jeszcze to przemyślisz? Poszukasz czegoś tutaj?
- Nie, to nie ma sensu. – odparła - Przecież dobrze wiesz, że to jest moje miejsce na ziemi i że kocham to miasto, ale muszę stąd wyjechać, żeby coś zarobić i ustawić się.
Fabian bardzo posmutniał. Z jednej strony nie chciał, żeby jego przyjaciółka wyjeżdżała, ale z drugiej wiedział, że nie będzie tu na razie szczęśliwa.
- Dobra Lili, ale powiedz mi, tylko bądź ze mną szczera, czy to przez Roberta?
- Nie no, daj spokój. Nie jest aż tak świetny, żebym przez niego uciekała do innego kraju. – powiedziała żartobliwie – Przecież wiesz, że myślałam o tym już po powrocie z wymiany studenckiej. Co mi zaszkodzi spróbować? Wolałbyś, żebym pojechała do Leny i Adama? Żebym zamieszkała w Göteborgu?
- Nie. Chyba masz rację. Przecież nie wyjeżdżasz na stałe….
- Dokładnie. A kto wie? Może wrócę szybciej niż ci się wydaję?
- Jak to?! – zapytał zdziwiony.
- Jeśli nie znajdę mieszkania, pracy, to co będę tam niby robić? Wtedy wrócę… albo wyjadę do Szwecji. – dodała po chwili zawahania. – Dobra Mały, ja lecę, bo nie chcę się spóźnić na samolot – uściskała go i ucałowała w policzek.
- Czekaj, a co z Olimpią i Filipem? Przecież oni też mieli lecieć z tobą do Barcelony?
- Jak się już urządzę, to ich tam ściągnę! Pa! – rzuciła na odchodne przekraczając próg lotniska w Dreźnie.

***********

            I tak o to nasza bohaterka, niejaka Liliana, postanowiła diametralnie zmienić swoje życie. Po pięciu latach studiów i półrocznym stażu, na początku tego roku uzyskała ten swój upragniony dyplom magistra farmacji. Tylko co z tego? Kiedyś myślała, że po zakończeniu nauki powróci do rodzinnego Świeradowa, znajdzie tam pracę i będzie wiodła spokojne życie. Może nawet przy odrobinie szczęścia spotka mężczyznę swojego życia, zakocha się, weźmie ślub… Ale to wszystko zaczęło się zmieniać po maturze. Najpierw pojechała z przyjaciółmi na wyczekaną podróż do Barcelony – miasta ich marzeń, następnie rozpoczęła studia farmaceutyczne i właśnie to ostatnie raz na zawsze odmieniło jej życie. W trakcie studiów spotykała się z pewnym chłopakiem, którego można określić jednym słowem – „diota”. Tak, tak, „diota”, a nie „idiota”. Przyjaciółka Lili zwykła go tak nazywać, bo uważała, że „idiota” jest zbyt popularne. Na początku było im dobrze. On – wysoki, ciemnooki brunet pracujący w warsztacie kumpla, po godzinach piłkarz. Ona – średniego wzrostu brunetka o niebieskich oczach, inteligentna studentka farmacji, po godzinach…hmmm… no cóż – również studentka, ale z marzeniami. Ten związek trwał prawie dwa lata. Często się kłócili, ale zawsze godzili.  Diota zaszczepił w niej miłość do codziennego sportu, bo, nie oszukujmy się, nigdy nie przepadała za nadmiernym ruchem. Jednak wymiana studencka rozdzieliła ich na dobre. Wtedy to Lili i Filip – chłopak jej najlepszej przyjaciółki – dostali okazję wyjazdu na cały rok akademicki do Katalonii. Mimo sprzeciwów swojego chłopaka dziewczyna nie wahała się ani sekundy. Wiedziała, że to dla niej wielka szansa… i  zerwała kontakt z Diotą raz na zawsze.
            W Barcelonie się zakochała. Było to piękne miasto. Dziewczyna pilnie studiowała, chodziła na kurs katalońskiego, ale miała też czas na zabawę. Po powrocie do Polski zaczęła się coraz częściej zastanawiać nad wyprowadzką, wyjazdem do pracy za granicę. A co z tymi starymi marzeniami? O domu, mężu? A no Lili i jej kuzynka Estera uznały, że faceci są do niczego, a dwa nieudane związki pani magister to tylko potwierdzały…
            Panna Fox (bo tak ma na nazwisko bohaterka tejże opowieści) umówiła się z Olimpią i Filipem, że najpierw sama wyjedzie do Katalonii, poszuka pracy, jakiegoś mieszkanka i wtedy ich ściągnie, bo w razie czego sama mogła przekimać kilka dni u dawnego kumpla, którego poznała podczas wymiany…












Proszę o zostawienie po sobie komentarzy :-D Na pewno mnie to zmotywuje do dalszego pisania. 

4 komentarze:

  1. Super, z niecierpliwością czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam cię xD Przeczytałam już prolog i jest swietny ! <3 Lecę czytać następne rozdziały ^^!

    OdpowiedzUsuń